W związku z niedawno ujawnioną aferą solną, Rada Gospodarki Żywnościowej wydała oświadczenie w sprawie przypadków użycia soli wypadowej do produkcji żywności.
„1. Kierując się dobrem konsumentów, w imieniu wszystkich uczestników rynku spożywczego w sposób odpowiedzialny oświadczamy: dostępne badania świadczą o tym, że zdrowie konsumentów nie było i nie jest zagrożone. Badania jakościowe produktów żywnościowych prowadzone przez producentów i służby nadzoru nad bezpieczeństwem żywności nie wykazały dotychczas żadnej ich szkodliwości.
2. Konsumenci powinni dowiedzieć się, że polski przemysł spożywczy działa odpowiedzialnie i etycznie. Wszystkie zakłady, w których wykryto stosowanie soli wypadowej padły ofiarą oszustwa, polegającego na zafałszowaniu soli jako środka spożywczego i, co niezwykle istotne, nie kierowały się chęcią zysku. Zakłady te w tym samym stopniu, co konsumenci, zostały oszukane, a ich dobre imię zostało narażone na szwank.
3. Polski system kontroli żywności jest uznawany za jeden z najszczelniejszych w Europie i na świecie, i jest ściśle powiązany z System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF, ang. Rapid Alert System for Food and Feed), działającym od wielu lat w Unii Europejskiej. Powtarzamy: w omawianej sprawie ujawniono przypadki nie mające wpływu na zdrowie konsumentów, a zatem zdrowie konsumentów nie było i nie jest zagrożone.
4. Popieramy zainteresowanie mediów i podzielamy intencje, ale uważamy, że przedwczesne komunikaty nie powinny wprowadzać konsumentów w błąd i powinny opierać się na rzetelnych danych i faktach, dostarczonych przez wyspecjalizowane służby kontrolne.
5. Jak wiemy, decyzją służb weterynaryjnych oraz sanitarnych prowadzone są kontrole zakładów przetwórstwa spożywczego. Jak poinformował w piątek z-ca głównego Lekarza Weterynarii, Jarosław Naze, do dnia 2 marca b.r. dokończono analizę 2 276 skontrolowanych podmiotów. Kierując się jednak zasadą ostrożności, kontrole są kontynuowane wg ustalonych wytycznych i harmonogramów w zakładach, nad którymi sprawuje nadzór Inspekcja Weterynaryjna (żywność pochodzenia zwierzęcego) i Państwowa Inspekcja Sanitarna (żywność pochodzenia roślinnego).
Wcześniejszy komunikat po spotkaniu Głównego Lekarza Weterynarii z Głównym Inspektorem Sanitarnym informuje, iż wyniki prowadzonych od wielu lat w ramach monitoringu zanieczyszczeń i urzędowej kontroli żywności przez Państwową Inspekcję Sanitarną, badań laboratoryjnych (ok. 60 tys. próbek rocznie) i Inspekcję Weterynaryjną (ok. 457 tyś. próbek łącznie) w gotowych produktach spożywczych, nie dają podstaw do niepokoju, że żywność może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów.”