Przyczyną eutrofizacji są nadmierne ilości składników odżywczych wprowadzanych do gleb – azot i fosfor. Związki tych pierwiastków, wprowadzane na pola z nawozami sztucznymi, bądź naturalnymi, niewykorzystane przez rośliny, zostają wymyte do wód powierzchniowych, a następnie do Bałtyku.
Rolnictwo jest główną przyczyną eutrofizacji z powodu stosowania nadmiernych ilości fosforu i azotu, lecz również w metodach rolniczych leży ich rozwiązanie. Otóż nie każde rolnictwo ‘produkuje’ tak samo duże nadwyżki azotu i fosforu. Jeżeli w gospodarstwie prowadzona jest produkcja roślinna i zwierzęca i jeżeli nawóz zwierzęcy jest wykorzystywany do produkcji roślinnej i produkcji pasz dla zwierząt , to ilość azotu i fosforu zostanie zbilansowana na poziomie gospodarstwa, a ich wymywanie do środowiska będzie silnie ograniczone.
Ważne jest również, aby konsumenci mogli docenić w żywność w ten sposób produkowaną, że jest ona cenna nie tylko poprzez walory smakowe, ale również przez sposób produkcji nieszkodzący środowisku. Poniżej przedstawione są kryteria jakimi powinniśmy się kierować sięgając po produkty, z których przyrządzamy nasze posiłki, mając na uwadze nasz wpływ na środowisko.*
Kryteria, którymi powinniśmy się kierować myśląc o czystym Bałtyku
Smaczna i pełnowartościowa żywność jest najważniejsza szczególnie w żywieniu dzieci, które nie zawsze chętnie jedzą wszystko lub czasami brak nam cierpliwości by je zachęcać do jedzenia tego, co jest szczególnie cenne dla organizmu młodego człowieka. Takie potrawy jak chleb i makaron z mąki pełnego przemiału, ryby charakterystyczne dla naszego morza, warzywa i owoce pochodzenia lokalnego nie cieszą się szczególnym uznaniem dzieci i dorosłych, nawykłych do produktów wysoko przetworzonych. I to wymaga zmiany.
Żywność ekologiczna powinna być w obecna w naszej diecie i jej udział powinien zwiększać się systematycznie. W Szwecji, Danii osiągnął on już około 10%. W Polsce powinniśmy osiągnąć 10% udziału żywności ekologicznej na naszych stołach w ciągu 10 lat licząc od dziś. Żywność ekologiczna posiada wysokie walory odżywcze, a ponadto jej sposób produkcji ogranicza zanieczyszczenia płynące do środowiska.
Żywność produkowana lokalnie jest szczególnie ważna dla naszego zdrowia. Żywność z naszej strefy klimatycznej dostarcza nam właściwych składników odżywczych, których potrzebujemy w klimacie, w którym żyjemy w trakcie zmieniających się pór roku Znakomitą wartość mają tradycyjne lokalne potrawy i receptury przechowywane od pokoleń i sprawdzone w danych warunkach klimatycznych. Korzystanie z produktów lokalnych ogranicza emisję gazów cieplarnianych, gdyż mniej paliwa spalamy przy transporcie produktów żywnościowych.
Żywność zgodna z porą roku. Nasze organizmy są przyzwyczajone do diety zgodnej z czterema porami roku. Inaczej odżywiamy się podczas gorącego lata, wietrznej i deszczowej jesieni, mroźnej zimy i zmiennej pogodowo wiosny. I tak wprowadzanie do naszego organizmu w zimie owoców cytrusowych przynosi więcej szkody niż pożytku, ponieważ wyziębiają one organizm i jesteśmy bardziej podatni na infekcje, a witaminy, zwłaszcza witaminę C możemy również znaleźć w warzywach korzeniowych, jak i kapuście kiszonej.
Żywność właściwie zbilansowana. Powinniśmy spożywać więcej warzyw i owoców, produktów z mąk pełnego przemiału, ryby, a zdecydowanie mniej mięsa każdego rodzaju: wołowiny, wieprzowiny i drobiu. Właściwe proporcje to 80% warzyw, owoców i produktów mącznych pełnego przemiału i 20% produktów pochodzenia zwierzęcego.
Brak resztek żywności. Konsumpcja żywności prawdziwie zbilansowanej to również brak resztek. Nie powinniśmy zostawiać żywności na talerzach, należy brać tylko tyle ile możemy zjeść. W kuchni również nie powinniśmy przygotowywać więcej żywności niż jest na nią zapotrzebowanie. Na świecie, co roku wyrzucamy 1,3 mld ton jedzenia [FAO, 05.2011 r. (10)]. Stanowi to 1/3 ilości produkowanej żywności nadającej się do spożycia. W Europie marnuje się 89 mln ton żywności (Komisja Europejska, 04.2011 r.). W Polsce, jak podają dane Eurostatu z 2006 roku, opublikowane w raporcie Komisji Europejskiej w październiku 2010 r., marnuje się blisko 9 mln ton żywności. Nieodpowiedzialna konsumpcja odpowiedzialna jest za marnowanie blisko 6,6 mln ton odpadów żywnościowych, gospodarstwa domowe ponad 2 mln ton, natomiast inne źródła to 0,35 mln ton. Powyższe dane sytuują Polskę na 5 pozycji państw marnujących jedzenie w Unii Europejskiej, za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią.
Analizując wyżej podane propozycje należy również ocenić możliwości i kwoty pieniężne jakie możemy przeznaczyć na dietę dla czystego Bałtyku. W Polsce produkty ekologiczne są droższe niż konwencjonalne – warzywa ok. 30%, nabiał i mięso o ponad 50%. Przyjmując zasadę niewielkiego spożycia artykułów pochodzenia zwierzęcego mniej niż 20%, a wprowadzenie w to miejsce białko roślin strączkowych, nasze wydatki będą mniejsze. Mniejsze są również, gdy zaopatrujemy się bezpośrednio u rolnika, zapewniając mu zbyt na jego produkty bez niepotrzebnych pośredników. Można również założyć zakup produktów w części konwencjonalnych, lecz produkowanych lokalnie. Dieta dla Czystego Bałtyku daje nam wiele możliwości, lecz jednocześnie zachęca nas do zmiany nawyków żywieniowych na zdecydowanie bardziej korzystne dla naszego zdrowia i środowiska.
* Pomysły i rozwiązania przedstawione w tym artykule są efektem współpracy polskich instytucji w ramach projektu BERAS Implementation. W projekcie po raz pierwszy została wprowadzona do obiegu nazwa Diety dla czystego Bałtyku, a sposób jej realizacji jest wdrażany w ramach projektu w dziewięciu krajach Bałtyckich.