Strona główna Nowości Nowości W Pyrzycach czekają na spotkanie z dyrektorem ANR

W Pyrzycach czekają na spotkanie z dyrektorem ANR

649
0

Trzydzieści traktorów jeździ po Pyrzycach, kilkanaście maszyn zjechało do Biesiekierza pod Koszalinem. Ale kolejny dzień rolniczego protestu mija spokojnie
Oflagowane traktory są w Pyrzycach od tygodnia. Rolnicy sprzeciwiają się „wyprzedaży polskiej ziemi” i domagają się zmian w polityce rolnej państwa. Oczekują m.in. większej pomocy dla hodowców i sadowników, którzy odczuli skutki rosyjskiego embarga. W całej Polsce organizowane się blokady dróg. Najgłośniejszy protest odbywa się na drodze krajowej nr 2 pod Siedlcami.

Nie chcą kierowcom robić na złość

W Zachodniopomorskiem na razie jest spokojnie. W poniedziałek po południu około 30 ciągników wyjechało na główną ulicę w Pyrzycach. Poważnych utrudnień w ruchu jednak nie ma.

– Nie chodzi o to, by mieszkańcom i kierowcom robić na złość – tłumaczy Jan Białkowski z Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego.

Będą rozmawiać z ANR

Protestujący nie chcą eskalować konfliktu, przynajmniej nie przed spotkaniem z dyrektorem szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych.

Rozmowy miały się odbyć dziś, ale zostały przełożone na wtorek – informuje Białkowski.

Rolnicy oczekują od ANR uszczelnienia systemu sprzedaży państwowych gruntów. Od miesięcy alarmują, że nieruchomości, które miały być przeznaczone na powiększanie rodzinnych gospodarstw, są przejmowane przez spółki z zagranicznym kapitałem. Jak to możliwe? Do przetargów stają tzw. słupy. Osoby mieszkające w danej gminie, prowadzące gospodarstwo (a więc spełniające formalne kryteria), ale kupują ziemię dla firmy x lub y.

Traktory także pod Koszalinem

Traktory z biało-czerwonymi flagami w poniedziałek pojawiły się też w Biesiekierzu pod Koszalinem. Zjechali tam rolnicy m.in. z powiatu szczecineckiego i świdwińskiego. Zapowiadają blokadę krajowej „szóstki”. Protestujący mówią, że jeśli rząd i ANR nadal będą ignorować ich postulaty, zorganizowany zostanie wielki najazd ciągników na Warszawę. I blokady wszystkich głównych szlaków komunikacyjnych w Polsce. 



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here