Do 20 stycznia rolnicy ze Szczecina będą kontynuowali protest przeciwko sprzedaży państwowej ziemi podmiotom gospodarczym powiązanym z kapitałem zagranicznym. Forma protestu jest podobna, jednak rolnicy chcą ją zmienić z troski o mieszkańców, dla których protest stał się już uciążliwy w codziennym funkcjonowaniu miasta. Od kilkunastu już dni ciągniki utrudniają ruch w zatłoczonym Szczecinie.
Dziś na ulice Szczecina wyjedzie ponad 80 ciągników
{youtube}PKsTuxAMUQs&feature{/youtube}
Na razie jednak nie jest ustalone jak będzie wyglądał. Jutro rozpoczynają się rozmowy w ramach wspólnej komisji, która będzie pracowała nad zmianami.
Jest to efekt wcześniejszych rozmów z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą, które zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności.
– Rozmowy te będą trwały dwutorowo; będziemy starać się przeprowadzić, co będzie można zrobić w ramach istniejącego prawa, bo są takie możliwości, i spróbować rozmawiać na temat zmian w nowelizacji ustawy, żeby faktycznie ta Ziemia trafiała do rolników i po 2016 roku była tak zabezpieczona, żeby nie mogli jej kupować cudzoziemcy. Jest jednak jeszcze jeden problem, mianowicie podjęto decyzję o sprzedaży obcym spółkom Ziemi; w momencie, kiedy do 2016 roku obowiązuje jeszcze tzw. czas ochronny na tą Ziemię – powiedział Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego NSZZ „Solidarność” w zachodniopomorskim.
W zasobie ANR jest prawie 1 mln 96 tyś ha, z czego blisko 1,5 mln ha stanowią grunty wydzierżawione. Obecnie Agencja dysponuje prawie 100 tys. ha nieruchomości nierolnych, spośród których ponad dwie trzecie znajdują się w obrębie granic miast lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie.
źródło: Radio Maryja