Od upadku stoczni nie było w Szczecinie tak dużej demonstracji. Z całego województwa z transparentami i flagami przyjechało ok. 2 tys. rolników. Rozmiar protestu przekroczył oczekiwania organizatorów. Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11.00 pod bramą zlikwidowanej stoczni. Miało to symboliczne znaczenie. W czasie naszych protestów w 2009r. jeden z transparentów głosił „Dzisiaj stocznia jutro nasze gospodarstwa”.
Niestety ta czarna wizja zaczyna nabierać coraz bardziej realnych kształtów. Obawiamy się, że nasze gospodarstwa czeka los podobny do sytuacji stoczni. Jednym z najczęściej skandowanych haseł było – Sprzedaliście stocznię! Sprzedacie nas! W naszym proteście uczestniczyli przedstawiciele NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego na czele z Przewodniczącym Zarządu Regionu Mieczysławem Jurkiem. Po złożeniu wiązanki biało- czerwonych kwiatów pod tablicą upamiętniającą stoczniowców poległych w grudniu 1970r. pochód ruszył na ulice Szczecina. W trakcie pochodu rolnicy pozdrawiali mieszkańców i przepraszali za utrudnienia i zachęcali przechodniów, by dołączyli do manifestacji skandując- Chodźcie z nami! oraz Wczoraj stocznia, dzisiaj my, jutro wy! Postulaty międzyzwiązkowego komitetu protestacyjnego przekazane zostały najpierw wiceszefowi zachodniopomorskiego PSL Michałowi Karłowskiemu, potem protestujący dotarli przed siedzibę Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący międzyzwiązkowego komitetu protestacyjnego Edward Kosmal przypomniał, że dwa lata temu pan Nitras obiecywał zorganizowanie spotkania z premierem Donaldem Tuskiem – do dzisiaj do niego nie doszło. Tym razem nikogo z władz nie było – postulaty złożono na ręce pracownika biura PO. Następną stacją była Agencja Nieruchomości Rolnych, gdzie do protestujących wyszedł dyr. OT Adam Poniewski (rolnicy skandowali – Polska ziemia dla polskich rolników! Po złożeniu postulatów i Listu otwartego do Premiera Donalda Tuska w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim rolnicy, zakończyli protest odśpiewaniem Hymnu Polskiego i Roty.
