Sytuacja finansowa lubelskich Zakładów Tytoniowych i ich krasnostawskiej spółce-córce, Fermentowni Tytoniu jest w dalszym ciągu niepewna. Plantatorzy tytoniu są pesymistycznie nastawieni w przyszłość firmy. Niepokoi kondycja firmy i to, czy w ogóle uda im się sprzedać zakontraktowany towar. Związkowcy zapowiadają organizację pikiety przed Zakładami Tytoniowymi. Napięcie z każdym dniem rośnie. O problemach finansowych Zakładów Tytoniowych wykupionych przez francuskiego inwestora zaczęto mówić w styczniu tego roku. Przewidywano, że zakład popadnie w długi, a konta firmy zajmie komornik. Spółka nie komentowała tych doniesień. Plantatorzy myślą o sierpniu i wrześniu. To czas, kiedy zazwyczaj rusza skup tytoniu.