28 lutego br. w gmachu Sejmu RP odbyło się posiedzenie Prezydium Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tematem przewodnim, który przyświecał spotkaniu była dyskusja dotycząca projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniająca rozporządzenie w sprawie minimalnych norm dopłat unijnych wobec rolników z dnia 11 marca 2010 r.
Po powołaniu nowej Komisji przez Przewodniczącego Krzysztofa Jurgiela nastąpiła prezentacja przedstawicieli klubów parlamentarnych. Obecni byli reprezentanci PiS’u, PO, PSL, SP, SLD. Zabrakło jedynie prelegentów Ruchu Palikota. Przeciwnych powołania Komisji nie było. W ramach wprowadzenia do dalszej dyskusji Przewodniczący podkreślił, że po analizie obecnej sytuacji dotyczącej negocjacji nowej perspektywy finansowej biorąc pod uwagę dobro wspólnej polityki rolnej, należy dyskutować. Dotychczasowy system dopłat bezpośrednich jest ,,niesprawiedliwy i traktowany w kryterium historycznym’’. Powoduje to znaczne zróżnicowanie między państwami członkowskimi. Różnice finansowe są ogromne i jest to dla Polski dyskryminacja.
Głos w sprawie jako pierwsi zabrali przedstawiciele SLD którzy stwierdzili, że wcześniejsze podpisanie ustawy było nieprzemyślane. Polska jako kraj nie może pogodzić się z taką nierównością. Naród powinien odejść od zażyłości historycznych i przekonać się do próby zastosowania innowacyjnych środków. W uzasadnieniu rozporządzenia znajduje się kategoryczny zakaz dyskryminacji. Dobitne pytanie retoryczne kończące wypowiedzi posłów dotyczyło możliwości skorzystania Polski z praw zawartych w akcie prawnym.
W odpowiedzi na wcześniejsze wystąpienie przemówili posłowie z ramienia PiS’u. Według przedstawicieli partii uchwała Sejmu powinna wzmocnić się w dalszych negocjacjach, gdyż dotychczasowe plany dotyczące przyszłości rolnictwa są nie do przyjęcia. Działania Komisji Europejskiej nie pokrywają się z jej wcześniejszymi ustaleniami i nie mają pokrycia w rzeczywistości. Błędem było stopniowe dochodzenie i zbyt szybkie zaakceptowanie ustawy przez Ministra Sawickiego. Konieczna jest zdecydowana postawa Rządu i sojuszników. Dodano, że sprawa ta powinna trafić do Trybunału Sprawiedliwości, gdyż zapis zasad głęboko odchodzi od uczciwości, co stawia Polskę daleko w stosunku do konkurencyjności wobec innych państw członkowskich. Dodatkowo zwracano uwagę na to, iż warunkiem konkurencyjności rynku polskiego są dopłaty na równym poziomie. Dopłaty te mają stabilizować stabilność cen żywności. Aby sytuacja uległa poprawie, potrzebna jest determinacja w działaniu całego Rządu, łącznie z zaangażowaniem premiera i prezydenta. PiS wezwał cały skład PO/PSL, by wszystkimi możliwymi kanałami upowszechniali informacje i pomysły na uświetnienie rolnictwa polskiego. Dzięki współpracy z Copa Cogeca istnieje szansa na wyrównanie dopłat bezpośrednich. Należy działać i zastosować wszelkie możliwości usprawnienia tego systemu.
Solidarna Polska zapowiedziała, że poprze projekt rozporządzenia. ,,Pierwszą bitwę płatności już przegraliśmy, więc należy walczyć o wygraną w wojnie’’ – mówiono.
Reprezentanci PO wyraził głęboką nadzieję, że Rząd Polski będzie w dalszym ciągu walczył o wyrównanie konkurencyjności kraju, natomiast w tej wersji nie zgadzają się na poparcie uchwały.
W dalszej części dyskusji ze strony PiS wyszedł w kierunku PO z inicjatywą znalezienia nici porozumienia’’ w tak konkretnej sprawie, gdyż jest to dla Polski znaczące poza wszelką ponadpartyjnością. Według partii, jeśli premier Donald Tusk nie będzie wykazywał zainteresowania zmianami, to przyszłość rolników stanie pod znakiem zapytania. Należy dojść do konsensusu, gdyż sprawa dotyczy nie tylko ogromnych pieniędzy, ale przede wszystkim równego traktowania i funkcjonowania na ogromnym rynku.
W podsumowaniu podkreślono, że kwestia dopłat jest sprawą priorytetową. Środki przeznaczane są na drogie inwestycje i cały rozwój polskiego rolnictwa. Rząd powinien odczuwać presję bezpieczeństwa. Przez 9 lat można było zauważyć pewien postęp, ale nie tak znaczny, by można było mówić o innowacyjności polskiej wsi. Dlatego niniejszy akt prawny jak i wsparcie Rządu jest konieczne, by Polska była na równi z państwami członkowskimi.
Po wygłoszonych przemówieniach i dyskusji nastąpiło głosowanie, na którym większość zgromadzonych wybrała przyjęcie uchwały, po czym nastąpiło jej procedowanie. Zwrócono uwagę na liczne błędy w treści uchwały, ale skupiono się przede wszystkim na apelowaniu, by działania w kierunku przyszłości polskiego rolnictwa były aktywne.