Pomoc dla rolników poszkodowanych przez klęski żywiołowe
Rada Ministrów przyjęła we wtorek program pomocy dla osób poszkodowanych w katastrofach żywiołowych. Rolnicy, którzy stracili co najmniej 30 proc. zbiorów, dostaną 5 tys. zł – poinformował na konferencji prasowej w Sejmie minister rolnictwa Marek Sawicki.Rząd przyjął program pomocy dla rolników, producentów rolnych i rodzin rolniczych, w gospodarstwach których powstały szkody spowodowane wystąpieniem w 2011 r. huraganu, deszczu nawalnego lub przymrozków wiosennych. Wsparcie dotyczy klęsk żywiołowych, które wystąpiły od początku maja br. Na ten cel jest 25 mln zł i jak zaznaczył minister, na razie jest to wystarczająca kwota.
Minister przypomniał, że dotychczasowa pomoc wynosiła od 2 do 4 tys. zł w zależności od wielkości gospodarstwa. – W tym roku ze względu na skalę zniszczeń, która dotknęła głównie gospodarstwa o małej powierzchni, ale wysokotowarowe, decyzją rządu pomoc dla nich została podniesiona do 5 tys. zł na gospodarstwo bez względu na jego wielkość – mówił Sawicki.
Rządowe wsparcie będzie przysługiwało tym rolnikom, w gospodarstwach których straty wyniosły co najmniej 30 proc. średniej rocznej produkcji rolnej (w stosunku do produkcji z trzech lat poprzedzających) lub straty w majątku trwałym zostaną wycenione na 10 tys. 50 zł (np. w budynkach inwentarskich, magazynowo-składowych, szklarniach, innych budynkach służących do produkcji rolniczej, tunelach foliowych, ciągnikach, maszynach i urządzeniach rolniczych). Aby otrzymać pomoc, zniszczenia muszą być oszacowane przez komisje powołane przez wojewodów. Wnioski o zasiłek należy złożyć do ośrodka pomocy społecznej – do końca września 2011 r.
– Nie będzie to proste rozdawanie pieniędzy, chodzi o to, by dać wsparcie tym gospodarstwom, które w nadchodzącym sezonie produkcyjnym doznały znaczących szkód i nie będą mogły z własnej działalności uzyskać stałych przychodów, takich, jakie miały do tej pory – powiedział szef resortu rolnictwa.
– 5 tys. zł pomocy – to nie jest ani dużo, ani mało, to jest tyle, na ile rząd stać – mówił Sawicki. Dodał, że możliwa jest także dodatkowa pomoc z samorządów. Rządowy program dotyczy tylko odszkodowania dla gospodarstw, które mają trwałe straty – wyjaśnił.
Program ten zacznie obowiązywać od 1 sierpnia br. Po zgłoszeniu do Komisji Europejskiej, umożliwi udzielanie pomocy publicznej rolnikom poza formułą de minimis. Oznacza to, że nie zostanie ograniczony dostęp do pomocy gospodarstwom rolnym i tzw. działom specjalnym produkcji rolnej (np. producentom pieczarek), które w poprzednich latach z takiej pomocy korzystały – wyjaśniło w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.
Pomoc de minimis to wsparcie, jakiego może udzielić rolnikowi państwo bez zgody Komisji Europejskiej. Pomoc taka może wynieść maksymalnie 7,5 tys. euro w ciągu trzech lat na jedno gospodarstwo.
Program zakłada również udzielanie pomocy w formie kredytów preferencyjnych na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych. Możliwe będzie także odraczanie terminu płatności składek na ubezpieczenie społeczne rolników (KRUS), rozłożenie ich na raty, umarzanie w całości lub części bieżących składek.
Pomoc może polegać także na odraczaniu, rozłożeniu na raty lub umarzaniu w części lub całości czynszów dzierżawnych w Agencji Nieruchomości Rolnych. Wójtowie, burmistrzowie lub prezydenci miast mogą także zgodzić się na ulgi w podatku rolnym za 2011 r.
Rada Ministrów wydała też we wtorek rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków realizacji tego programu.