9 lipca br. w Kluczewie odbyły się uroczyste obchody 20. rocznicy strajku okupacyjnego w obronie polskiego przemysłu cukrowniczego w Cukrowni Kluczewo, podczas których odsłonięto tablicę upamiętniającą to wydarzenie. Organizatorem uroczystości był Pan Edward Kosmal – Przewodniczący Zachodniopomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność”. Na uroczystości obecni byli m.in. Pani Halina Szymańska – szef Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy, która odczytała list Pana Prezydenta Andrzeja Dudy skierowany do organizatorów oraz uczestników uroczystości. Do Kluczewa przybył również Pan Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Strajk w obronie cukrowni, przed jej sprzedażą niemieckiej spółce Nordzucker, trwał 120 dni, ale bój o nią trwał 5 lat. Zakończeniem było włączenie Cukrowni Kluczewo do Krajowej Spółki Cukrowej.
Na pamiątkowej tablicy umieszczony został cytat zaczerpnięty od Hipolita Cegielskiego „Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców ten sprzedaje narodowość swoją” oraz poniższy tekst:
Radzie NSZZ RI „Solidarność”, plantatorom i rolnikom prowadzącym strajk okupacyjny 2000 roku, przez 117 dni w Cukrowni Kluczewo, sprzeciwiając się sprzedaży cukrowni polskich kapitałowi zagranicznemu. Przez pięć lat trwała walka o utworzenie Krajowej Spółki Cukrowej S.A. „Polski Cukier” i włączenie cukrowni szczecińskich w jej struktury.
Pan Prezydent RP Andrzej Duda, w liście skierowanym do uczestników uroczystości napisał:
„Razem z Państwem pragnę dzisiaj uczcić dumny patriotyzm, prawdziwego ducha obywatelskiego oraz siłę charakteru uczestników tamtego protestu. Przez 117 dni plantatorzy upominali się o to, aby zachodniopomorskie cukrownie funkcjonowały, modernizowały się i umacniały swoją pozycję na rynku jako zakłady, w których większość udziałów pozostaje własnością obywateli polskich. Strajkujący argumentowali, że o zakłady te najlepiej zadbają ci, których losy związane są z Cukrownią Kluczewo i z pozostałymi cukrowniami w regionie – a więc ich pracownicy oraz dostarczający im surowca rolnicy. Przypominali również, że, według słów Hipolita Cegielskiego, podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł, handel. Dbałości o byt własnych rodzin oraz o własne małe ojczyzny towarzyszyła też troska o przyszłość cukrownictwa w Polsce jako całości, jako istotnego działu rodzimego przemysłu rolno-spożywczego. Była więc to troska o bezpieczeństwo żywnościowe Polski, będące jednym z filarów wolności i suwerenności naszego kraju.
Z głębokim szacunkiem i uznaniem myślę o determinacji rolników, którzy upomnieli się wówczas o swoją godność obywateli Rzeczypospolitej oraz prawowitych gospodarzy tej ziemi. Zapisali w ten sposób ważną kartę w historii najnowszej Pomorza Zachodniego. Ta dawna piastowska ziemia, ciężko doświadczona zniszczeniami wojennymi, stała się wspólnym domem i wspólnym dobrem naszych rodaków, którzy przez dziesięciolecia tutaj żyli, pracowali i tworzyli, tutaj odtwarzali zręby polskiej państwowości, tutaj zabiegali – mimo trudów i wyrzeczeń – o wszechstronny rozwój, dostatek i pomyślność tego pięknego regionu. Ufam, że ich wspaniała postawa, ich doświadczenia i tradycje oraz ich lokalny i ogólnonarodowy patriotyzm będą inspirować mieszkańców Pomorza do wielu nowych dokonań, do współtworzenia nowych sukcesów Polski w XXI wieku.
Gorąco dziękuję działaczom Zachodniopomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, przedstawicielom Krajowej Spółki Cukrowej S.A. oraz wszystkim, którzy wnieśli swój wkład w organizację tych ważnych obchodów – a szczególnie w przygotowanie i odsłonięcie okolicznościowej tablicy pamiątkowej. Dziękuję za cenne świadectwo, jakim jest Państwa obecność na tych uroczystościach.”
– Pamiętamy wydarzenia, które w istotny sposób doprowadziły ostatecznie do utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej. To polscy rolnicy, tu w Kluczewie i w innych miejscach Polski walczyli o utrzymanie przetwórstwa rolno-spożywczego, wiedząc o tym, ze rolnictwo to jest produkcja surowca i przetwórstwo – cały łańcuch „od pola do stołu” – podkreślił Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski. – Teraz widać jak przenikliwi i jak mądrzy byli rolnicy z tego czasu, z tego strajku w Kluczewie, bo okazuje się, że kapitał ma narodowość – powiedział minister. Minister Ardanowski zwrócił uwagę, że nasza dzisiejsza „perła w koronie” Krajowa Spółka Cukrowa, która ma się dobrze – tak, jak ma się dobrze i Cukrownia Kluczewo – mogłaby być silniejsza, mogłaby liczyć więcej podmiotów, gdyby nie decyzje ówczesnych władz o sprzedaży spółek cukrowni śląskich i w wielu innych regionach Polski. – Dobrze, że krajowa spółka jest. Czeka ją, zapewne niełatwa przyszłość, ponieważ rynek buraków cukrowych mocno się komplikuje – stwierdził minister. Jednak dzięki realizowaniu projektu, który zakłada budowę Krajowej Grupy Spożywczej w oparciu o Krajową Spółkę Cukrową i inne podmioty, pozwoli rozszerzyć jej zakres działalności i pomóc znacznie szerszej grupie rolników niż tylko producentom buraków cukrowych – dodał minister.