W gminach, które zgłosiły klęskę wymarznięć, w większości żaden rolnik nie otrzyma państwowej pomocy. Kredyty preferencyjne lub dopłatę do materiału siewnego uzyska zaledwie co 6 rolnik. Pomocy finansowej jest niewiele i są to ilości znikome, a rozmiar tegorocznych strat jest krytycznie duży.