O tym, że Ministerstwo Rolnictwa łamie prawo, mówią organizacje obrońców zwierząt. Tym samym została już o tym zawiadomiona prokuratura. Przyczyną tej sytuacji jest ubój zwierząt eksportowanych do państw islamskich. Rynki tych państw są bardzo obiecujące, a szczególnie dla polskich eksporterów wołowiny. Polskie produkty mięsne są dobrej jakości. Przede wszystkim zachęcają też swoją niską ceną. Problem w tym, że państwa islamskie domagają się, by zwierzęta były ubijane zgodnie z zasadami halal. W praktyce oznacza to, że żywej krowie czy owcy trzeba przeciąć tętnice szyjne, aby się wykrwawiła bez wcześniejszego ogłuszenia. Polskie prawo dopuszcza ten sposób uboju na podstawie rozporządzenia z 2004 roku. Według obrońców zwierząt to złamanie ustawy o ochronie zwierząt. Ustawa ta dopuszcza tylko ubój humanitarny przy zadaniu minimum cierpienia.