Komisja Europejska wpadła w rutynę i coraz mocniej czyni kolejne uwagi pod adresem Polski.
Brak zasad demokracji w procedowaniu kolejnych ustaw przez Parlament to uwaga podstawowa …. nasz sprzeciw wobec przyjęcia do kraju imigrantów … i dodatkowa akcja ,,skarżypyta ” czyni nasz kraj języczkiem uwagi Brukseli.
Ale oprócz tych głośnie medialnych problemów KE bezustannie czyni ważniejsze …czy drobniejsze uwagi względem Polski .
Nie podoba jej się wiele….
Ostatnio Komisji Europejskiej nie podoba się system rolniczych ubezpieczeń społecznych w Polsce (KRUS).
Ta informacja krążyła od jakiegoś czasu mniej formalnie, aż w końcu zdecydowanie została potwierdzona przypadkiem (jak podnosi TopAgrar) podczas prac Międzyresortowego Zespołu do spraw Strategii ,,Europa 2020″ w którego posiedzeniu udział brała Krajowa Rada Izb Rolniczych i która po tym fakcie wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich propozycji likwidacji istniejącego systemu emerytalny – rentowego rolników. A wszystko w celu jak podaje KE ,,zapewnienia stabilności i adekwatności systemu emerytalnego oraz zwiększenia uczestnictwa w rynku pracy poprzez reformy preferencyjnych systemów emerytalno-rentowych”.
W taki to właśnie sposób unijni urzędnicy wyobrażają sobie system ubezpieczeń rolniczych, a sam projekt dumnie nazwano ,,EUROPA 2020″.
Doprawdy KE wytykając Polsce funkcjonowanie wysoko dotowanego systemu emerytalno- rentowego nie zwróciła uwagi na wiele szczegółów w tym wysokość zasiłku chorobowego na poziomie 10 zł / osobo dzień.
Bruksela podkreśla spadek w Polsce objętych ubezpieczeniem w KRUS – co jest wynikiem zmian strukturalnych gospodarstw jak i faktem, że osoby spełniające wiek emerytalny przechodzą na należne im świadczenia emerytalne.
Ale … nie tylko to nie podoba się KE !
Sen z oczu … spędza im brak powszechnego obowiązku podatkowego w Polsce, a w konsekwencji brak obowiązku prowadzenia ksiąg rachunkowych przez rolników, bo wprowadzone zbyt zawiłe procedury obowiązujące beneficjentów ARiMR to wciąż za mało.
Ponadto zakwestionowano zbyt niski poziom samofinansowania systemu emerytalno-rentowego rolników, a więc zasady FUSR. Wysoka Komisja nie podnosi natomiast żadnych uwag do wysokości wspomnianego wcześniej zasiłku chorobowego dla rolników. Nie zauważa się również uwag odnośnie wysokości odpisów z tego samofinansującego się funduszu na cele administracyjne KRUS, wypadków rolników, zasiłku macierzyńskiego, kosztów rehabilitacji rolników w CRR czy wykupienia leczenia rehabilitacyjnego w innych centrach czy wreszcie wspierania letniego wypoczynku dla dzieci rolników.
Na ten moment NSZZ RI ,,Solidarność” nie otrzymał drogą oficjalną takiej informacji, co rokuje na szczęście, że Polski rząd nie bierze na poważnie pomysłów KE … i słusznie, bo to nie pierwsze uwagi w czasowej przestrzeni Unii względem tematu ubezpieczeń społecznych.
Dziwić jednak musi fakt podjęcia przez KE tychże uwag względem Polski i systemu, który funkcjonuje u nas przez 27 lat z imponującą efektywnością składek 96-97%, co jest wysokim wskaźnikiem na tle innych krajów oraz polskiego ZUS.
Wprowadzając system ubezpieczeń w rolnictwie wzorce przyjęliśmy z Francji, Niemiec, Austrii gdzie te odrębne systemy funkcjonują do dzisiaj.
Należy również podnieść, że … uwagi KE względem KRUS w przeszłości podnoszone były jednakowoż przez Bank Światowy. Dla zasady warto przypomnieć, że ten w swoim raporcie z 2005 roku uznał cytuję ,,likwidacja KRUS i połączenie z ZUS nie jest korzystne a nie przemyślane zmiany mogą spowodować chaos i nowe problemy”.
I niech ta nuta optymizmu ….poprawi co nieco nastroje ubezpieczonych w KRUS a Komisji Europejskiej ….raport Banku Światowego uzasadniony wiedzą analityczną postawi znak – STOP !
Przewodnicząca NSZZ RI ,,Solidarność”
Teresa Hałas
Poseł na Sejm RP