Powstaje coraz więcej obszarów narażonych na działanie azotu (OSN). Rolnicy się temu sprzeciwiają, natomiast urzędnicy uspokajają. Ilość tych obszarów nieustannie rośnie. W konsekwencji dla rolników to dodatkowy koszt i obowiązek. Rolnicy nie dostaną nic w zamian. W obecnej sytuacji nie mogą liczyć ani na wyższe dopłaty, ani na innego rodzaju wsparcie. Konieczne będzie prowadzenie dokumentacji zabiegów agrotechnicznych oraz przestrzeganie terminów stosowania nawozów naturalnych.